szwagier
PostWysłany: Sob 8:23, 19 Sie 2006    Temat postu: .

Oj, mysle ze czasu coraz mniej, jak tak dalej pojdzie to ho ho Smile
eros
PostWysłany: Pi± 19:06, 18 Sie 2006    Temat postu: Re: .

szwagier napisał:
raczej nie Wink jesli tak bedzie to cala twoja historyjka pojdzie na marne Wink


to nie jest zadna historyjka tylko prawda!! ale jeszcze sie nie ujawnil.. mamy czas..
szwagier
PostWysłany: Pi± 8:38, 18 Sie 2006    Temat postu: .

raczej nie Wink jesli tak bedzie to cala twoja historyjka pojdzie na marne Wink
eros
PostWysłany: Czw 19:13, 17 Sie 2006    Temat postu:

robert, musiale skontrowac.. nie moge pozwolic na manipulcje.. nie moge pozwolic zeby PRAWDA byla schowana.. zobaczymy, moze sie ujawni..
szwagier
PostWysłany: Czw 14:09, 17 Sie 2006    Temat postu: .

virtus23 napisał:

mam nadzieje ze osoba o ktorej mowa zaprzeczy..


masz taka nadzieje? Smile
virtus23
PostWysłany: Czw 13:01, 17 Sie 2006    Temat postu:

Kurde nie moge w to uwierzyc, nigdy bym tego duzego zolnierza o to nie posadzal, ale eros serio tak jest? bo zablokowales mnie na gg i nie mam z toba kontaktu...
mam nadzieje ze osoba o ktorej mowa zaprzeczy..
szwagier
PostWysłany: Czw 8:24, 17 Sie 2006    Temat postu: .

No tak Wink Moze wy odbydowje jestescie gejami?Smile a tylko ukrywacie to przed reszta forumowiczow?Smile Najpierw ataki "kolegi 1" a potem zaraz kontra erosa;p
eros
PostWysłany: Czw 2:07, 17 Sie 2006    Temat postu: ostateczne rozwiazanie w kwestii zydo.. pedalskiej

dementuje pogloski iz jestem homoseksualista a marzena przykrywka.

ale od poczatku

rok temu, troche przed wakacjami, postanowilem zalozyc knajpe. do tego pomyslu zapalil sie rowniez moj kolega. postanowilismy ze nazwiemy ja '3 erosy', bo '3' to 'free' czyli 'wolne', a 'erosy' od 'eros' czyli ode mnie, jako ze ja bylem bardziej znany od mojego kolegi.
spotykalismy sie wlasciwie codziennie, gralismy razem w siatkowke, pisalismy sobie noca smsy.. i ten kolega, jak sie okazalo pozniej, myslal ze ja jestem homoseksualista, ze wysylam mu takie znaki.. bo wiadomo ze drobnych chlopcow ciagnie do prawdziwych zolnierzy.. i mial nadzieje na cos wiecej..
ja niczego sie nie domyslalem, nie mialem powodow, jak to, gej wsrod moich kolegow?! nie, to niemozliwe.. dalej grywalismy sobie w siatkowke. oczywiscie nie sami, bylo cale grono. byla tez marzena. i wtedy sie
zaczelo.. jak dowiedzial sie ze ja cos z marzena, zaczal sie na mnie mscic.. caly czas atakowal, wszystko co zle zwalal na mnie, nawet jak upadlem na budowlance podczas gry w pilke, bo tracil mnie robert, to on napisal ze to z mojej glupoty.. na poczatku myslalem ze to chodzi o marzene, ze on myslal o niej bardziej tak blizej.. ale nie, to jednak nie to.. poskladalem fakty - wspolna przyszlosc (knajpa), wspolna gra w siatkowke, nocne smsy.. mscil sie ze go odrzucilem.
nie chce powiedziec wprost o kim mowa, moze on nie chce ujawniac swojej orientacji.. ale z drugiej strony jak przejrzycie forum to zobaczycie kto mnie najczescie atakowal. i wszystko bedzie jasne..
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group